czwartek, 1 lutego 2018

Kringle czy Country? Masz dylemat? Niepotrzebnie!


W sklepie internetowym Kringle.pl możemy kupić świece zarówno Kringle Candle jak i Country Candle. Obie marki mają rewelacyjne zapachy o dużej mocy, dwa knoty przy większych rozmiarach świec i dwa odmienne designy słojów. Często możemy zauważyć również powtarzalność zapachów, które mają niemalże identyczne naklejki i bardzo zbliżone nazwy. Co wtedy zrobić? Którą świecę wybrać? Czym się kierować?
Podpowiadam: Tylko i wyłącznie swoim własnym gustem i głosem serca!

W wielu przypadkach zapachy są wręcz identyczne - np. Cozy Cabin od Kringle i Cozy Cabin od Country. Przetestowałam natomiast porównawczo Warm Apple Pie/Apple Pie oraz Frosted Cranberry/Frosted Cranberries. Wyczułam różnicę. I wiecie co? Są osoby, którym bardziej do gustu przypadną nuty zapachowe Kringle oraz osoby, które dałyby się pokroić za Country. Nie ma jasnej odpowiedzi na pytanie: Która z nich pachnie ładniej? Po prostu szukajcie, a znajdziecie! :)

A teraz zapraszam na recenzje dwóch świec - jednej Kringle, a drugiej Country.


KRINGLE CANDLE GOLD & CASHMERE

Od zawsze powtarzam, że ta świeca jest idealnym prezentem bądź dodatkiem do prezentu, dosłownie dla każdego. Wypaliłam już 2 woski i 1 daylight w tym zapachu, a teraz upajam się zapachem świecy w największym słoju. Uwielbiam design naklejki tego zapachu - złota kokarda i blask. Czy jest coś, co sprawi, że osoba obdarowana takim prezentem nie poczuje się dopieszczona? Na pewno nie!
Ten zapach jest bardzo otulający, ale zarazem nienachalny. Łączy w sobie dość bezpieczne nuty zapachowe, takie jak wanilia, cukier, cytrusy, drzewo sandałowe czy piżmo. Z połączenia tych nut otrzymujemy bardzo "ciepły" zapach przypominający kaszmir. Paląc go zawsze wyobrażam sobie cudowny wieczór w domu przy kominku z ukochaną osobą - pod kocem lub w ciepłym swetrze i z lampką białego wina lub szampana w dłoni. Moim zdaniem to zapach, który przypadnie do gustu prawie każdemu.



COUNTRY CANDLE FROSTED CRANBERRIES

Moim pewniakiem od dawna był zapach w wersji Kringle. Wypaliłam 2 daylighty i zdecydowałam się na dużą świecę. Pewnie sięgnęłabym po sprawdzony zapach Kringle, ale zobaczyłam przepiękny kolor wosku w słoju Country i przepadłam. Wiedziałam, że muszę go mieć! I wybór został zmieniony :)
Czy dobrze zrobiłam? Na to pytanie też nie ma jasnej odpowiedzi. Na pewno zapach się różni. Dla jednych pewnie nieznacząco, dla innych wcale. Mi jednak brakuje jednej nutki, którą wyczuwałam w świeczkach Kringle. Zapach wciąż jest słodki, wciąż nie ma w nim ani krzty cierpkości żurawiny i wciąż jest bardzo, ale to bardzo owocowy, co w nim uwielbiam. Jest jednak inny.

Dlatego właśnie wniosek jest jeden.

Przy wyborze odpowiedniej świecy dla siebie zawsze kierujcie się stawianiem na te nuty zapachowe, które najbardziej lubicie. 

Logicznym jest, że nie każdy zapach nam się spodoba i nie z każdą świecą połączy nas miłość. Dlatego warto sprawdzać, testować i... wymieniać się! Tak, jestem zwolenniczką wymian świecowych. Sama mam za sobą dopiero dwie, ale na pewno będzie ich więcej. Zdradzę wam jednak, że do zapachów nie zrażam się za szybko. Są takie, które zapaliłam raz i uznałam, że mi się nie podobają, ale nie chcę z nich rezygnować. Chowam je do szafki i czekam na zmianę aury za oknem lub pory roku i wrócę do nich ponownie. To również wpływa na nasze doznania zapachowe, pamiętajcie!

Życzę wam wszystkim wielu udanych świecowych łowów i zapraszam na stronę Kringle.pl, gdzie trwa właśnie ogromna promocja na wybrane zapachy!

16 komentarzy:

  1. Nie wiem czemu gold& cashmere kojarzy mi się z jakimś ciężkim, perfumowanym zapachem. Dlatego nigdy po niego nie sięgnęłam :P. Jak widać, mocno się myliłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niieeeee, nie ma nic z tych ciężkich, babcinych perfumków 😄

      Usuń
  2. ja bym tu wybierala ze wzgledow estetycznych.. bralabym Kringle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie :D Dziś wolę słoj3 Kringle, żeby jutro szukać odpowiedników zapachowych u Country, bo jednak bardziej do mnie przemawiają:D i tak w kółko :P

      Usuń
  3. Patrząc na Twoje posty mam ochotę na nową świecę <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczoraj prawie zamówiłam kolejną Kringle! Musiałam się jednak opamiętać, więc możesz kupić coś i za mnie :D

      Usuń
  4. Jestem ciekawa tego pierwszego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I co gorsza bo przeczytaniu opisu wcale nie mogłabym się zdecydować który bardziej mi się spodoba i który bardziej chcę ;-)))) Ale przecież właśnie na tym polega możliwość wyboru ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, całe piękno tkwi w tym, że wybory nigdy nie są łatwe, a zawsze przynoszą nowe przeżycia <3

      Usuń
  6. Uwielbiam te świeczki ! ;D nigdy nie potrafię się zdecydować na zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jakos nie moge przekonac sie do żadnych swieczek

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 eddieegger , Blogger