Znacie sklep Krem de la Krem? Jeśli nie, koniecznie musicie nadrobić zaległości! To cudowne miejsce kierowane przez miłośników kosmetyków naturalnych - miejsce z duszą, z charakterem, nastawione na stuprocentowe zadowolenie każdego klienta. Każdy klient jest rozpieszczany nie tylko świetnie skompletowanym przez siebie zamówieniem, ale także prezentami, pięknym opakowaniem i całą oprawą otrzymywanej paczuszki. Pamiętam swoje pierwsze zamówienie - tę kokardkę, naklejki, pianki wypełniające, gratisy, liściki, kolorowe, błyszczące kwiatki, wypełniające kartonik. Czyż to nie jest dbanie o klienta z prawdziwego zdarzenia? Ja rozpływałam się nad samym opakowaniem zamówienia, a przecież przyszły do mnie świetne produkty z naturalnymi składami, a to kocham najbardziej!
Co jeszcze przyciąga do sklepu jak magnez? Możliwość dodawania wybranych produktów do swojej własnej WISHLISTY <3 Znacie to uczucie, kiedy kilka produktów chcielibyście mieć w swojej kosmetyczce czy w łazience, ale niekoniecznie w danym momencie możecie sobie pozwolić na zakup? Nic straconego! Po dodaniu produktów do swojej wishlisty, będą one tam na was czekać. Nie usuną się, nie znikną, a przy każdym odwiedzeniu sklepu będą wam o sobie przypominać <3 Ja korzystam z tej opcji namiętnie! Wciąż dodaję nowe produkty i wymieniam te, które już posiadam :)
Z czym przychodzę do was dzisiaj? Nie tylko z recenzją sklepu, ale z moją wygraną w konkursie zorganizowanym na Facebooku właśnie sklepu Krem de la Krem. Jeśli chcecie zobaczyć co wygrałam - zapraszam poniżej! Zadaniem konkursowym było wykonanie zdjęcia kosmetyków naturalnych w jesiennej aranżacji. Wciąż nie mogę wyjść z szoku, że to właśnie moja praca została wyróżniona! <3
Tak wyglądała moja nagroda <3 Mnóstwo cudowności nie tylko kosmetycznych. A samo opakowanie? Chyba widzicie, że nie kłamałam pisząc, że sklep nas rozpieszcza. Kolor pianek wypełniających i kokardy, którą opleciony był karton mnie oczarowały. Uwielbiam takie odcienie! Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek i słodkości - przepysznych krówek z logo sklepu. Dla takiego łasucha jak ja, nawet to było piękną niespodzianką :D Jeżeli zainteresowała was otrzymana przeze mnie paczka, poniżej znajdziecie opis każdego produktu :)
# MERMAID SALON absolutny, niekwestionowany hit Instagrama - pędzel do nakładania podkładów płynnych, korektorów i do konturowania twarzy w kształcie rybki. Marzyłam o nim od dawna i jak tylko zobaczyłam go w zestawie, który można było wygrać, poczułam ścisk w żołądku. Pędzel jest oczywiście w 100 % oryginalny, sprowadzany przez sklep Krem de la Krem prosto z Australii - nie mylmy z podróbami z Aliexpress! Pędzle występują w pięknych, błyszczących, tęczowych, syrenkowych kolorkach <3 Ja otrzymałam czarny, który jest również przepiękny! Jego matowe wykończenie powala!
Cena w Krem de la Krem: 68 zł
Kupicie TUTAJ
# MIYA My Wonderbalm I Love Me - krem odżywczy z olejkiem różanym, który kusił mnie od dawna - to własnie jeden z produktów, które szybko powędrowały na moją wishlistę w Krem de la Krem. Mnóstwo pozytywnych opinii, świetny skład - pokochałam kosmetyki różane miłością bezwzględną, bo tonizują, odżywiają i rozświetlają skórę, czyniąc ją aksamitnie miękką i pozbawiając niechcianych zaczerwienień. Krem testuję już kilka dni i muszę wam powiedzieć, że się na nim absolutnie nie zawiodłam. Ma gęstą konsystencję, ale świetnie się wchłania, nie pozostawiając ani lepkiej, ani tłustej warstwy. Po jego użyciu skóra w dotyku jest aksamitna, jak po nałożeniu bazy pod makijaż - kochacie to uczucie tak samo jak ja? <3 A zapach? Jest cudownie różany! Ten produkt to moje absolutne odkrycie!
Cena w Krem de la Krem: 29,50 zł / 75 ml
Kupicie TUTAJ
# YOPE regenerujący krem do rąk Imbir & Drzewo sandałowe. Markę YOPE znam i uwielbiam, cenię w niej to, że składy są niemalże w 100 % naturalne. Krem do rąk posiada akurat aż 98 % naturalnych składników. Posiadam w swojej kolekcji kremów do rąk wersję Herbata & Mięta i jestem w niej za-ko-cha-na! Świetnie nawilża, cudownie pachnie, a design opakowania jak zwykle zwala z nóg. Tego kremu jeszcze nie otworzyłam, ale zapach znam z innych produktów (mydeł i balsamów), więc mogę go wam śmiało polecić :)
Cena w Krem de la Krem: 29,50 zł / 100 ml
Kupicie TUTAJ
# Body Boom małe opakowanie peelingu kawowego w wersji miętowej. Mam na wykończeniu pełnowymiarowy produkt i przyznaję, że znajduje się on na mojej liście niezbędników, ale na lato. Dlaczego? Bo zapewnia rewelacyjny efekt chłodzenia ciała. Sam peeling bazuje na kawie robusta i idealnie dobranych olejkach i składnikach pielęgnujących. Pomaga zwalczać cellulit i zmniejsza widoczność rozstępów. Czy warto posiadać go w swojej łazience? Jak najbardziej! Pełnowymiarowe opakowanie wystarcza na wiele aplikacji.
Cena w Krem de la Krem: 64 zł / 200 g
Kupicie TUTAJ
# Make Me BIO. woda różana 100 % naturalna. Mam ten produkt - był jednym z tych, które zamówiłam podczas swojej pierwszej wizyty w Krem de la Krem, zaraz po otwarciu. Ciekawostka: Byłam pierwszą klientką sklepu <3 Wody używam zamiast toniku oraz do rozcieńczania glinek. W obu rolach sprawdza się idealnie, bo ma właściwości tonizujące, nawilżające i odświeżające. Butelka posiada wygodny atomizer, który ułatwia aplikację wody. Na początku nie podobał mi się zapach, bo przypominał mi nieco goździki, których nie lubię, ale szybko się do niego przyzwyczaiłam i już mi nie przeszkadza, a nawet go polubiłam :)
Cena w Krem de la Krem: 14,90 zł / 100 ml
Kupicie TUTAJ
# Cosnature regenerujący szampon do włosów z awokado i migdałami, który bardzo mnie ciekawi, bo naczytałam się o zbawiennych właściwościach awokado w kontekście dbania o włosy. Moje są w dość kiepskim stanie po kilkukrotnym rozjaśnianiu, więc z przyjemnością będę testować ten produkt! Przeznaczony jest do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych, więc idealnie :)
Cena w Krem de la Krem: 17,90 zł / 200 ml
Kupicie TUTAJ
# It's Skin maseczka z wyciągiem z borówek i Vianek maseczka łagodząca z olejkiem kokosowym. Maseczka It's Skin w tej wersji to dla mnie nowość, ale używałam już inne maski tej marki i byłam zadowolona, więc bardzo się cieszę na kolejne testy :)
Maseczka nie jest dostępna w Krem de la Krem.
Maseczka Vianka jest moją ulubioną z tej serii maseczek. Używałam wszystkich trzech i w tej się totalnie zakochałam. Jest to maska łagodząca, a moja skóra często bywa podrażniona, więc działanie ma dla mnie idealne. Polecam ją każdej z was, jeśli macie problemy z nadwrażliwością skóry. Maska jest na bazie białej glinki, więc jest niezwykle delikatna <3
Cena w Krem de la Krem: 5 zł / 10 g
Kupicie TUTAJ
# Korana Miodowy Dotyk bezwodne masło do ciała oparte wyłącznie na maśle Shea i naturalnych olejach roślinnych: migdałowym, winogronowym, z awokado oraz oliwie z oliwek. Skład jest re-we-la-cyj-ny! Jestem pewna, że ten produkt świetnie nawilża nawet bardzo suchą skórę. Zimą na pewno będę stosować go również na usta i dłonie. Jestem go bardzo ciekawa!
Cena w Krem de la Krem: 31 zł / 150 ml
Kupicie TUTAJ
# Born to Bio fiołkowy żel pod prysznic. Zarówno marka, jak i sam produkt to dla mnie nowość. Przyznam szczerze, że nigdy nie używałam niczego o zapachu fiołka, więc tym bardziej ciekawość mnie zżera. Żel musi jednak jeszcze troszkę poczekać, bo mam otwartych już kilka produktów pod prysznicem i muszę dotrwać do końca. Czas na uporządkowanie w tym temacie! :P
Cena w Krem de la Krem: 21,90 zł / 300 ml
Kupicie TUTAJ
# HAGI naturalne mydło ze skrzypem polnym, wyrabiane ręcznie metoda na zimno. Z jednego z poprzednich postów już wiecie, że uwielbiam naturalne mydła, które można stosować do twarzy. Skład tego jest dość "bogaty" w porównaniu do mydeł, których używam od lat, ale na pewno je wypróbuje. Zachęca do tego zawartość w składzie olejów roślinnych, maseł i skrzypu polnego. Jestem ciekawa, jak to cudo sprawdzi się na mojej skórze :)
Cena w Krem de la Krem: 18 zł / 100 ml
Kupicie TUTAJ
# Muffin Stefan absolutnie przeurocza babeczka do kąpieli, w której się zakochałam i którą ciągle oglądam i macam. Mimo, że nie mam wanny, trzymam takie produkty na jakieś specjalne okazje - urlop, wyjazd służbowy. Często przebywam w hotelach, w których dostaję pokój z wanną i w takie właśnie podróże zabieram najlepsze cuda. Ta muffinka stała się od razu moim numerem 1 i już nie mogę się doczekać naszej wspólnej kąpieli <3
Muffinka nie jest dostępna w Krem de la Krem.
# Chłodząca maska na oczy w kształcie truskawek. Uwielbiam tego typu maski i mam ich w swoim zbiorze już kilka. Wkładam je na 15-20 minut do lodówki, a potem relaksuję się leżąc z nimi na oczach. Cudownie chłodzą i odświeżają skórę wokół oczu - jeśli jeszcze są tak piękne, jak te truskawy, to nie mam wątpliwości, że używanie ich to czysta przyjemność!
Maseczka nie jest dostępna w Krem de la Krem.
# O'Herbal odżywka do włosów w formacie podróżnym. Uwielbiam markę O'Herbal, posiadam w swoim zbiorze zarówno szampony jak i odżywki. Cieszę się niesamowicie, że mój ulubiony wariant będę teraz miała w miniaturowym opakowaniu, które mogę zabrać ze sobą w każdą podróż. To cudowny prezent do nagrody, która przecież sama w sobie i tak była prezentem! <3
Produkt ten jest często dodawany jako gratis do zamówienia :)
Produkty marki O'Herbal kupicie TUTAJ
Jak widzicie, wygrałam same wspaniałości. Nie mogę się doczekać, aż przetestuję wszystko. Jeszcze raz dziękuję całej Załodze Krem de la Krem za wyróżnienie mojego zdjęcia i za niezmiennie wspaniałe podejście do każdego klienta. Na koniec raczę was widokiem cudownymi kartek, które są dokładane do każdej paczki i również życzę wam miłego i pięknego dnia! :)
Nie znałam tego sklepu. Kula do kąpieli jest przepiękna ☺
OdpowiedzUsuńZachęcam do buszowania! <3
Usuńświetna wygrana, gratuluję :) a sklep znam, robiłam już tam zakupy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo się cieszę, że tak wiele z nas zna to cudowne miejsce! :)
UsuńŁał ale wypasiona nagroda, gratulacje, o sklepie słyszę po raz pierwszy :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, nagroda jest świetna! A do sklepu polecam zajrzeć! Znajdziemy tam same cuda <3
UsuńTa nagroda jest świetna, gratuluję <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Wciąż oglądam te wszystkie produkty i szkoda mi niektórych otwierać, są takie piękne :D
UsuńSame cudowności, jeszcze raz gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana: *
UsuńJejkuu ale super wygrana!!! Serdecznie gratuluję!!! A Krem de la Krem znam i też aktualizuję tam wish listę od czasu do czasu^^ ;-) Przy okazji: nie wiem czy dałabym radę utopić Stefana w wannie..? :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja też na pewno będę miała z tym nie lada problem :D jakbym miała dużą i ładną łazienkę, to pewnie służyłby mi za dekorację :D
UsuńCudowna nagroda, zwłaszcza zazdroszczę pędzelka <3
OdpowiedzUsuńO tak, pędzelek jest przepiękny <3
Usuńsame cuda! gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! <3
UsuńŚwietna wygrana, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, naprawdę jest świetna <3
UsuńJeszcze raz gratuluję, :) Zasłużona nagroda :)Mam już dwa zamówienia za sobą , też polecam Krem de la krem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło! :* Ja wiem, że na pewno mam kolejne przed sobą :D Trzeba wyczyścić nieco wishlistę :)
UsuńCudowna nagroda :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się: )
UsuńWow! Na prawdę jestem pod wrażeniem nagrody! Nie znam tego sklepu, ale już wiem że złożę tam chociaż jedno zamówienie 💓
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona <3
Usuń