wtorek, 19 grudnia 2017

Słodkie pyszności od Kringle Candle i Country Candle


Moje zbiory wosków i świec Kringle Candle i Country Candle powiększyły się w ostatnim czasie nie tylko o zapachy ze świątecznymi akcentami, ale także o słodkie pyszności, które uwielbiam. Nuty zapachowe ciasta, maślanych ciasteczek i wkomponowanych w nie świeżych owoców należą do moich ulubionych, dlatego nie mogłam oprzeć się trzem wspaniałym świecom, które umilają mi przedświąteczne wieczory.

BLUEBERRY MUFFIN
Ten zapach poznałam dzięki zakupionej kilka miesięcy temu świecy typu Daylight od Kringle Candle. Świeczka rozkochała mnie w sobie od pierwszego palenia. W powietrzu unosił się zapach puszystych babeczek upieczonych z dodatkiem wanilii i oczywiście przepełnionych świeżymi borówkami. Był słodki, ale nie duszący. Już wtedy wiedziałam, że któregoś dnia zdecyduję się na dużą świecę. Padło na słój Country Candle, ponieważ bardzo spodobał mi się kolor wosku. Jest głęboko niebieski, wręcz kobaltowy. Słój prezentuje się przepięknie.
Przed pierwszym paleniem dużej świecy miałam lekkie obawy, bo wydawało mi się, że zapach jest dużo intensywniejszy niż w Daylight'cie Kringle, przez co odrobinę bardziej przytłaczający. Na szczęście moje obawy zniknęły po odpaleniu świecy. Owszem, zapach jest bardzo intensywny, ale wciąż tak samo cudowny. Aż chce się zajadać jagodowe babeczki!


WARM APPLE PIE
Jesienią i zimą uwielbiam w domu zapach gorącej szarlotki, przepełnionej słodkimi jabłkami uduszonymi z cynamonem i oplecionej maślanym ciastem. W okresie przedświątecznym jest to idealny zapach dla mnie. Muszę się wam przyznać, że palę tę świece niemalże codziennie. Nie mogę się opamiętać - ten zapach całkowicie mną zawładnął! Zdecydowanie jest teraz jednym z moich ulubionych. 
Dla porównania - wosk Kringle o zapachu APPLE PIE pachnie podobnie, ale różni się od Warm Apple Pie od Country. Ten drugi wydaje mi się być przyjemniejszy. Do tego to głębokie bordo, w kolorze którego jest wosk w świecy - ideał!
Mogłabym tak wychwalać ten zapach pod niebiosa przez wiele godzin, ale czy warto? Myślę, że nie, bo jedyne co powinniście zrobić, to zamówić tę świecę na kringle.pl <3 Będzie idealna na prezent. Ależ jestem nią oczarowana! :D


COCONUT SNOWFLAKE
Dla mnie to zapach zagadka. Podkreślam to za każdym razem, kiedy o nim piszę i mówię. Pierwszy raz do czynienia miałam z woskiem, nie ze świecą. Wtedy bardzo mocno czułam w nim zapach mięty. Byłam więc święcie przekonana, że Producent ją tam przemycił, żeby raczyła nas swoją wonią gdzieś w dalekim tle, ale w tym zapachu zaczęła się wybijać na pierwszy plan. Po jakimś czasie zamówiłam świecę i wiecie co? W ogóle nie czuję w niej mięty! Ten zapach to cudowne maślane ciasteczka kokosowe ze słodkim lukrem. Zapach jest delikatny, a więc idealny nawet do najmniejszych pomieszczeń, których nie przytłoczy i nie zadusi osób w nich przebywających. Bardzo podoba mi się ten zapach, bo w zasadzie rzadko znajdujemy w świecach kokos, prawda?
Aplikacja na słoju kojarzy się też ze Świętami Bożego Narodzenia, dlatego to również może być fajna alternatywa na prezent.

Z resztą - mi każda świeca Kringle i Country kojarzy się z idealnym podarunkiem, dlatego też poczyniłam zapasy i dokładam Daylight'y do paczek świątecznych dla rodziny i przyjaciół :)

16 komentarzy:

  1. same słodkości :) mi też marzy się szarlotka! Zauważyłam, że też zwracam uwagę na kolory i dlatego częściej wybieram yankee candle, bo ich woski są kolorowe :D. A co do ciasteczkowych spróbuj może vanilla cupcake z yankee :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie przepadam za zapachami, w których główną rolę gra wanilia - szukam w ciasteczkowych innych nut zapachowych, chyba bardziej maślanych i lukrowych. Ale jak będę miała możliwość to powącham Vanilla Cupcake :)

      Usuń
  2. Mają świetne naklejki! A twoje zdjęcia jeszcze lepsze 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Jagodowa świeczka jest prześliczna <3 Też uwielbiam takie ciasteczkowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor tej jagodowej na żywo jest jeszcze piękniejszy <3

      Usuń
  4. Nie wyobrażam sobie okresu świątecznego bez świec zapachowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo! :) Teraz cierpię, bo mam chore zatoki i prawie nic nie czuję:(

      Usuń
  5. Apetyczne opisy :) Pewnie na żywo pachną wspanialej niż wyglądają, a słoje są rzeczywiście piękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak bardzo marzy mi się Coconut Snowflake!!
    Mam próbkę wosku i zapach mnie w sobie rozkochał do szaleństwa!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wypróbowałam wszystkie zapachy z Twojego zestawienia i najbardziej lubię jagodową muffinkę :) za to coconut snowflake pachnie dla mnie bardzo delikatnie i słodko, zupełnie nie czuję w nim mięty. Niestety przy dłuższym paleniu zapach zaczyna być mdły i przytłaczający, rzadko go używam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O niee, mam nadzieję, że mnie nie zacznie męczyć przy kolejnych paleniach!

      Usuń
  8. Ale słodkości, podzielam Twoją miłość do tych świec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwi mnie, że tak mało osób potrafi śmiało powiedzieć, że one w większości biją Yankee Candle na głowę ;)

      Usuń

Copyright © 2016 eddieegger , Blogger