środa, 15 listopada 2017

Próbki dyniowej maski całonocnej Too Cool For School - kolejny nabytek prosto z Korei!


We wrześniu, marząc już o prawdziwej złotej jesieni, zamówiłam na eBay'u próbki całonocnych maseczek dyniowych marki Too Cool For School. Markę tę poznałam dzięki Sephora, gdzie możemy stacjonarnie nabyć świetne produkty Too Cool For School. Ceny są jednak dość wysokie, dlatego postanowiłam pobuszować właśnie na eBay'u.
Jako, że mam wrażliwą skórę i wiele kosmetyków mnie uczula bądź podrażnia, postanowiłam zamówić próbki, a nie pełnowymiarowy produkt. Występuje on też w mini tubce, ale chciałam mieć szansę się nim z kimś podzielić, więc próbki były idealnym pomysłem. Zdradzę, że taką maseczkę można będzie zdobyć w rozdaniu, które wystartuje być może jeszcze w tym tygodniu :)


Opis maski ze strony Sephora:
Maska na noc nawilża i odżywia skórę a także usuwa obumarłe komórki skóry podczas Twojego snu.
Formuła, czerpiąca z właściwości odżywczych dyni takich, jak: witamina A i betakaroten, wygładza i zmiękcza skórę.
Zawiera naturalne enzymy i czynniki nawilżające pochodzenia roślinnego, gasząc pragnienie nawet najbardziej spragnionej skóry. Kosmetyk przywraca skórze miękkość i blask.

Bardzo lubię maski na noc, ta wydała mi się idealna na jesień. Jak sprawdziła się u mnie? Zapraszam na recenzję :)



Maseczka zamknięta jest w przesłodkich, trójkątnych opakowaniach. Bardzo wygodnie się je otwiera. W środku znajdziemy sporą ilość maski - ja lubię nakładać niewiele maski całonocnej, traktuję ją nieco jak krem, dlatego też na moje potrzeby, maska wystarczy na 3-4 aplikację. Mam jednak świadomość, że każda z nas ma inne potrzeby, dlatego obiektywnie stwierdzam również, że próbka wystarczy na 2 aplikacje na twarz lub na 1 aplikację na twarz, szyję i dekolt.

Maska ma gęstą konsystencję kremową. Kolor jest jasnołososiowy. Pachnie niezbyt intensywnie, ale przyjemnie - jak męski kosmetyk. Na pewno w zapachu nie czuć dyni. Maseczka się bardzo dobrze rozprowadza i nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy - dla mnie bardzo ważne jest, że nie przeszkadza mi podczas snu.

Rano twarz nie jest tłusta. Czuć dogłębne nawilżenie i gładkość skóry. Jestem bardzo zadowolona z efektów.

Za 10 próbek całonocnej maski dyniowej Too Cool For School zapłaciłam około 17 zł. Na przesyłkę czekałam ponad 4 tygodnie, więc stosunkowo długo.
Na eBay'u za pełnowymiarową maseczkę w tubie o pojemności 100 ml zapłacicie średnio 50 zł z wysyłką (np. TUTAJ). W Sephora natomiast ten sam produkt kosztuje 75 zł.

Znacie tę marke? Dajcie znać, czy używałyście innych produktów Too Cool For School :)

22 komentarze:

  1. Wczoraj siedziałam na e-bay'u, ale było tyle wspaniałości, że nie wiedziałam, na co się zdecydować i ostatecznie nie kupiłam nic :O Niczego nie używałam tej marki, ale brzmi dobrze i fajnie, że przynosi zadowalający efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tą markę zobaczyłam kiedyś w Sephorze, ale ceny są dość wysokie, w związku z czym postanowiłam pobuszować :D Ostatnio też szukałam czegoś ciekawego i ostatecznie, tak jak Ty, na nic się nie zdecydowałam :D

      Usuń
  2. Kiedyś już się zastanawiałam nad tymi próbkami, chyba w końcu je zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam tej maseczki, takie próbki to świetne rozwiązanie Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, czasem warto przetestować jakiś produkt zanim wydamy fortunę na pełnowymiarowe opakowanie :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. To prawda, zupełnie inne niż większość próbek i muszę przyznać, że dużo wygodniej wyciska się produkt ze środka :)

      Usuń
  5. Nie znam tej marki, przyznaję że rzadko chodzę do Sephory ;-) Ale próbki wyglądają przesłodko i ciekawi mnie ich działanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również rzadko bywam w Sephorze, bo w moim mieście niestety jej brak. Dlatego jak jestem gdzieś na wyjeździe i trafię tam przypadkiem, to przypatruję się niedostępnym w innych drogeriach markom :)

      Usuń
  6. o niee, szkoda, że nie pachną dynią :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Opakowanie mnie rozwaliło - przeurocze.Wyglądają jak cukierki a nie maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak je zamawiałam to bałam się, że może patrząc na zdjęcia źle sobie wyobrażam jak będą wyglądały, a tu taka miła niespodzianka <3

      Usuń
  8. akurat szukam jakiegoś fajnego sleeping pack, więc może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te maseczki wyglądają uroczo i z chęcią wypróbuję ją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli będziesz miała okazję, to koniecznie daj znać jak się u Ciebie sprawdziła! :)

      Usuń
  10. Pierwszy raz je widzę, chętnie bym ją przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale piękne opakowanie!!! Zakochalam sie ! Dzieki takim produkta pokochalam jesien 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle eBay okazał się skarbnicą cudownych produktów :)

      Usuń

Copyright © 2016 eddieegger , Blogger