środa, 11 kwietnia 2018

Czy hydrolaty roślinne i naturalne olejki radzą sobie z demakijażem? Marka Lilla Mai pod lupą!


Mając duże zapasy płynów micelarnych i olejków do demakijażu, zapomniałam już, jak to jest robić zakupy właśnie tego typu produktów. Miałam wrażenie, że wystarczy mi ich do końca życia, a ledwo się obejrzałam i nie miałam już ani jednego!
Wtedy odwiedziłam niezawodny sklep internetowy Krem de la Krem i postanowiłam znaleźć produkt, który będzie:
1. dwufazowy;
2. naturalny.
Trafiłam na markę LILLA MAI, z którą nigdy wcześniej nie miałam do czynienia. Bardzo szybko zaświeciły mi się oczy i po przeczytaniu składu dwufazowego płynu do demakijażu wiedziałam, że ten produkt wyląduje w moim koszyku, a niedługo potem na mojej półce.

Spójrzcie tylko na skład INCI:
Melissa officinalis Leaf water, Chamaemelum Nobile Flower water,  Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca kernel Oil, Glycerin, Gluconolactone*, Sodium Benzoate, Eukalyptus Citriodora.
* konserwant posiadający certyfikat ECOCERT.

Podoba wam się? Mi bardzo!
Fakt, że płyn powstał nie na bazie wody, a hydrolatów z melisy i rumianku, przeważył o moim wyborze, ale nawilżające olejki z pestek moreli i ze słodkich migdałów sprawiły, że nie miałam wątpliwości. Dodatkowo pisk radości wywołał olejek z eukaliptusa, który nadaje się do cery trądzikowej i mimo, że płynów do demakijażu używam jedynie do pozbycia się makijażu oczu, fakt, że moja skóra będzie bezpieczna, sprawił, że miałam ochotę skakać z radości. Rzadko zdarza się bowiem, że jakiś produkt spełnia wszystkie nasze oczekiwania.

Płyn znajduje się w szklanej butelce z ciemnego szkła. Posiada atomizer, więc w ogóle WOW! Uwielbiam takie produkty. Konsystencja jest oleista, dzięki czemu makijaż świetnie się domywa, a oczy nie szczypią. Zapach jest typowo olejkowy - mam tutaj na myśli olej spożywczy. Nie przeszkadza mi to, ponieważ wiem, że jest naturalny!

Moja recenzja nie wymaga żadnych dodatkowych szczegółów. Płyn sprawdza się w swojej roli, jest bezpieczny dla skóry, a dla osób używających olejków do demakijażu całej twarzy, będzie idealny jako pierwszy etap mycia. Czego chcieć więcej? <3

Za 100 ml produktu zapłacimy 37 zł, a kupimy go TUTAJ.

12 komentarzy:

  1. super że Ci się sprawdził, wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt że nie szczypią oczy jest bardzo zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  3. skład faktycznie super :D muszę pomyśleć na poważnie o tym produkcie :D

    dodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd zwracam uwagę na składy, bardziej doceniam takie produkty <3

      Usuń
  4. Lubię takie naturalne cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam stoisko tej firmy na targach kosmetyków naturalnych. Ich produkty mają świetne składy i działanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, muszę zainteresować się pozostałymi produktami:)

      Usuń
  6. Wygląda fajnie!
    Nie miałam nigdy.
    Obserwuję!

    Pozdrawiam :)
    https://anastyle14.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że się sprawdził :) Ja dopiero jestem na etapie przyzwyczajania się do stosowania olejków w codziennym demakijażu jako pierwszy etap, więc pewnie niedługo nadejdzie czas, by zapoznać się i z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 eddieegger , Blogger